Wreszcie możliwa jest prosta wymiana osprzętu dodatkowego!

09.07.2021
Kinder mit Pferden, Stall

Każdy, kto ceni i kocha Haflingery, z pewnością zna hodowlę Stange w północnej Hesji. Ta stadnina ma w swoim dorobku kilku krajowych zwycięzców.

Siostry Diana Stange i Bianca Fuchs prowadzą hodowlę już w drugim pokoleniu. Ich ojciec, Kurt Stange, otrzymał swojego pierwszego Haflingera w wieku 15 lat i oprócz zawodu hodowcy bydła mlecznego, rozpoczął w latach 80. hodowlę koni z charakterem z pomocą własnego ogiera metodą naturalnej hodowli. Z biegiem lat hodowla koni nabierała coraz większego znaczenia dla rodziny Stange – zarówno pod względem tematycznym, jak i ekonomicznym. Do 2010 roku w gospodarstwie żyło około 50 krów mlecznych wraz z potomstwem. Następnie Haflingery przejęły wszystkie stajnie, tak że obecnie o działalności gospodarstwa decyduje około 40 własnych Haflingerów (w tym 8–10 klaczy i jeden z własnych ogierów) oraz około 18 koni pensjonatowych. Mając w bezpośrednim sąsiedztwie 27 ha łąk, mogą wypasać zwierzęta od końca kwietnia do początku grudnia. Baza klientów tych dwóch odnoszących sukcesy hodowców jest międzynarodowa.

Zdjęcie grupowe, ludzie z maszyną

Rodzina Stange już od dłuższego czasu używała ładowarki podwórzowej Weidemann do opieki nad zwierzętami, a od 2016 r. z dużym zadowoleniem jeździ kompaktową ładowarką 1140 Hoftrac, która do codziennej pracy ma przygotowaną łyżkę z chwytakiem, łyżkę do materiałów lekkich, urządzenie do wyrównywania podłoża, widły do palet i szpikulec do słomy. Jest tylko jedna rzecz, która zawsze przeszkadzała „dziewczynom” w pracy z maszyną: ciężkie podłączanie i rozłączanie węży hydraulicznych podczas wymiany osprzętu dodatkowego z 3. obwodem sterowania. „Uff, nienawidziłyśmy tego i często nie mogliśmy sobie z tym poradzić” – przyznaje otwarcie Diana Stange. „I często prosiłyśmy ojca o pomoc. Ten brak denerwował nas bardziej niż cokolwiek innego – obie lubimy robić wszystko samodzielnie” – dodaje Bianca Fuchs. Kiedy usłyszały one o nowej szybkozłączce ecs (Easy Couler System), oczywiście z chęcią wypróbowały ją w swoim gospodarstwie. Po przerobieniu maszyny i narzędzi roboczych za pomocą systemu ecs, zmiana narzędzi roboczych jest teraz płynna, szybka i bezproblemowa – nie trzeba nawet opuszczać fotela operatora. „W końcu techniczna innowacja, z którą wymiana osprzętu dodatkowego sprawia nawet przyjemność oraz dzięki której możemy zarządzać szybko i sprawnie różnymi zadaniami roboczymi” – zgodnie przyznają siostry.

Więcej Informacji na temat systemu esc można znaleźć tutaj