Podwójna moc na jeziorze Bodeńskim.

07.06.2019
Zdjęcie grupowe, ludzie z maszyną

W Lindau dwa Weidemanny wnoszą ważny wkład w życie społeczności.

Zarówno na lądzie stałym, jak i na wyspie Lindau na jeziorze Bodeńskim, obie maszyny są w codziennym użyciu. I tak od początku 2018 roku miasto powiatowe na wschodnim brzegu jeziora bodeńskiego wykorzystuje poza dużą ładowarką kołową 5080T również kompaktowa maszynę Hoftrac 1160.

5080T do przeładunku ciężkich materiałów.

Pierwszego Weidemanna gospodarstwo otrzymało w 2016 roku. Model 5080T miał zajmować się codziennymi ciężkimi pracami. Do tego zaliczają się przede wszystkim różne prace załadunkowe soli do posypywania i żwiru oraz towarów paletowanych. Ważnym powodem do zdecydowania się na maszynę Weidemann był duży zakres ramienia teleskopowego. „Pozwala nam to na łatwe pokonanie bocznych ścian ciężarówek” – mówi Danny Hemkens, kierownik działu w GTL (Garten- und Tiefbaubetriebe Lindau). Ponadto model 5080T zapewnia również wsparcie podczas różnych imprez: Na przykład, kiedy kilku znanych polityków i prominentów przybyło do Lindau, aby ponownie otworzyć Inselhalle (salę konferencyjną i widowiskową), trzeba było wznieść kilka dużych betonowych bloków antyterrorystycznych. „Te bloki ważą około 2,5 tony” – informuje Danny Hemkens, „do tego potrzebna jest mocna maszyna samojezdna”. Bloki należy po wydarzeniu ponownie odwieźć, aby można ich było użyć ponownie gdzie indziej.

Weidemann Hoftrac 1160 im Einsatz

Model 1160 – idealny do wąskich ścieżek pieszych i rowerowych.

Od 2018 r. model 1160 marki Weidemann wspomaga zespół w Lindau. Zwrotna maszyna Hoftrac idealnie nadaje się do wąskich ścieżek pieszych i rowerowych. Wraz ze sprzedawcą Weidemanna, Marcusem Leutholdem od partnera dystrybucyjnego marki Weidemann Landtechnik Kremler Szwabi sprawdzili, który model Hoftrac może wchodzić w rachubę. Ładowarka znajduje również zastosowanie podczas naprawy ścieżek pieszych i rowerowych w rejonie miasta oraz do prac zimowych. Ładowarka powinna być jak najbardziej stabilna, ale jednocześnie zdolna do pracy na wąskich powierzchniach. „Wyzwaniem są nie tylko same ścieżki, ale także pachołki i latarnie, które częściowo znajdują się na środku ścieżek” – mówi Marcus Leuthold, „wypróbowaliśmy wiele wariantów, a nawet wymieniliśmy opony na miejscu – aż je dopasowaliśmy”. Kompaktowa maszyna szybko stała się ważnym pomocnikiem w gminie.

Model 1160 sprawdza się również na wielu małych budowach na historycznym Starym Mieście wyspy: Do wielu miejsc nie można dotrzeć samochodem, nie mówiąc już o dużych maszynach budowlanych. Tutaj mały Weidemann zebrał wiele punktów. „Chcemy być pionierami tej technologii załadunku w regionie. Po zdobyciu odpowiedniego doświadczenia chciałbym polecić maszyny Weidemann moim kolegom z sąsiednich gospodarstw” – mówi Danny Hemkens.